poniedziałek, 25 lutego 2013

Prawie jak cruciani

Hej! Dzisiaj zaprezentuję Wam bransoletkę, której wykonania nauczyła mnie moja babcia. Jako, że nigdy nie umiałam robić na szydełku, a moja babcia potrafi robić takie rzeczy, poprosiłam ją o pomoc. Do wykonania bransoletki inspirowanej Cruciani ( w Polsce takie bransoletki można znaleźć pod nazwą Missiu) będziecie potrzebować kordonek i szydełko. Ja swój zakupiłam w pasmanterii, a jako, że nie znam się na grubościach, poprosiłam panią ekspedientkę o pomoc w doborze szydełka.

 Na początku kordonka robimy supełek.


 Zaczynamy od zrobienia łańcuszka. W tym celu wkładamy szydełko w nasz supełek, owijamy sznurkiem i przeciągamy przez dziurkę, jak na obrazku po lewej. Po prawej jest zdjęcie gotowego łańcuszka.



 Następnie zaczynamy robić kwiatuszek. W tym celu przeciągam szydełko przez oczko oddalone o mniej więcej 5 oczek od tego, w którym zakończyłam. Następnie przeciągam sznurek przez oba oczka, co widać na obrazku po prawej.

 Tak prezentuje się gotowy środek naszego kwiatka.
 Teraz zaczynamy robić płatki.
Owijam szydełko raz o sznurek. Wkładam szydełko do środka kwiatka i przeciągam sznurek.
 Wygląda to tak. Następnie robię tak jak łańcuszek, tylko tutaj przeciągamy po dwa oczka razem. Robię dwa takie sploty.






Następnie owijam szydełko dwa razy sznurkiem i robię tak jak poprzednio.

 Aby zakończyć płatek jak również i cały kwiatek wkładam szydełko do środka, łapię sznurek, wracam i przeciągam przez dwa.




Między kwiatkami robię łańcuszek, taki sam jak na początku. Aby zakończyć bransoletkę robię łańcuszek i na końcu kółko, takie jak środek kwiatka. Tak prezentuje się gotowa bransoletka.


Mam nadzieję, że podoba Wam się moja wersja włoskiej bransoletki. W razie pytań zostawcie komentarz, postaram się rozwiać wszystkie wątpliwości :) Pozdrawiam :)


1 komentarz:

  1. To bardzo piękna bransoleta! Ciekawe jak prezentowałaby się na Twoim zgrabnym nadgarsteczku... pokaż trochę ciała!

    OdpowiedzUsuń